Belle Epoque (7/10)

Oglądaj w telewizji

Opis

Kraków, 1908 rok. Wszyscy oddychają z ulgą po czasach wojny. Życie towarzyskie kwitnie, jego esencją są bale, spotkania towarzyskie, ale też romanse i skandale obyczajowe. Tymczasem w zaułkach oraz na przedmieściach Krakowa dochodzi do wstrząsających zbrodni. Jedną z ofiar mordercy jest Aleksandra Edigey-Korycka, matka Jana (Paweł Małaszyński). Dowiedziawszy się o wszystkim, mężczyzna natychmiast wraca do rodzinnego miasta. Intuicja podpowiada mu, że motywem zabójstwa nie był wyłącznie rabunek. Podczas prywatnego śledztwa wspiera go przyjaciel, Henryk Skarżyński (Eryk Lubos), a także jego młodsza siostra, Weronika (Anna Próchniak). Jan musi ponadto zmierzyć się z własną przeszłością. Chodzi o tragiczne wydarzenie, przez które rozstał się z Konstancją (Magdalena Cielecka). Został oskarżony o zamordowanie brata ukochanej i musiał uciekać z Krakowa. Teraz próbuje odzyskać dobre imię.

W tym odcinku

Jedna z największych gwiazd boksu, Wiktor Pronobis (Cezary Pazura), stacza we Lwowie swoją ostatnią walkę. Gdy mężczyzna daje z siebie wszystko na ringu, zostaje porwany jego kilkumiesięczny synek - Antoś. Uprowadzenie niewinnego dziecka wstrząsa opinią publiczną. Zespół Jelinka pracuje pod ogromną presją. Jan wnioskuje, że porwania dokonała osoba, która doskonale znała każdy kąt rezydencji boksera. W cieniu podejrzeń znajduje się służba. Kilkanaście godzin po porwaniu do majętnej rodziny zgłasza się porywacz z żądaniem okupu. Ogromną sumę, której domaga się przestępca, udaje się zebrać dzięki pomocy zamożnego teścia Pronobisa. Niestety nie udaje się schwytać porywacza. Jelinek, dzięki namowom rodzeństwa Skarżyńskich, zgadza się, po raz pierwszy w historii komisariatu, skorzystać z pomocy psa tropiącego. Sprowadzony z Ostrawy zwierzak dokonuje makabrycznego odkrycia, które zmienia kierunek śledztwa. Jan próbuje bezskutecznie pocieszyć Konstancję, która rozpacza po tragicznej śmierci Misi. Morawiecka obwinia siebie oraz ukochanego, gdyż jest przekonana, że to jego pojawienie się było powodem, dla którego jej przyjaciółka targnęła się na swoje życie. Relacje Jana z Konstancją ulegają ochłodzeniu. Edigey-Korycki, ku uciesze Mili, wraca do Ypsylonu.