Rolnicy. Podlasie (8)

serial dokumentalny Polska 2020   od 12 lat
W skrócie:Dominik i jego mama to nowi bohaterowie programu. Razem prowadzą dość nietypowe gospodarstwo. Hodują alpaki. Dla dobra zwierząt muszą je co roku strzyc. W ten sposób pozyskują wełnę.

Oglądaj w telewizji

Data Godzina Stacja
poniedziałek, 16 grudnia
za 14 dni
1:00 Fokus TV

Opis

Kolejna seria programu poświęconego życiu i pracy współczesnego rolnika. Bohaterowie pierwszego sezonu, Gienek i Andrzej z Plutycz, Tomek i Monika z Pokaniewa, Emilka z Laszek, Michał i Natalia z Haciek oraz nowi uczestnicy przygotowują plan na kolejny rok walki o lepszą hodowlę i plony. Emilia, której kozy dają pyszne mleko, rozważa założenie serowni. Tomek i Monika chcą profesjonalnie przeprowadzić aukcję krów i w ramach przygotowań tworzą stronę internetową. Problem w tym, że zostaje ona odwołana przez koronawirusa. Gienek i Andrzej mechanizują gospodarkę i wchodzą w posiadanie agregatu talerzowego. Gienio ma mały problem, ponieważ ktoś pokusił się na jego starą lodówkę, która służyła mu i za stół, i za ławkę. Andrzej snuje marzenia o wizycie u Emilki, bo wszystkim przypadła do gustu młoda sołtys z Laszek. W Haćkach Michał i jego ojciec skarżą się na bezśnieżną zimę i obawiają się suszy. Rolników z Podlasia czeka rok pełen wyzwań.

W tym odcinku

Dominik i jego mama to nowi bohaterowie programu. Razem prowadzą dość nietypowe gospodarstwo. Hodują alpaki. Dla dobra zwierząt muszą je co roku strzyc. W ten sposób pozyskują wełnę, która jest bardzo droga, ale przy tym delikatna i ciepła. Uczestnicy programu pokazują, jak wygląda strzyżenie alpak i wypas. Klacze Gienia czekają wiosenne spotkania z rumakami. Problem w tym, że gospodarz nie zawsze potrafi dogadać się z Andrzejem. Bogdan i jego dzieci pomagają im przetransportować konie do ogiernika Wienia. Gienio i Andrzej mierzą się też z zadaniem całkiem innego typu - muszą zorganizować zajęcia dla Kacperka i Ninki. U Agnieszki i Jarka trwa małe zamieszanie. Aby wykonać korekcję racic krów, należy przeprowadzić je z obory na specjalne stanowisko. Nie jest to całkiem bezpieczne, ponieważ zwierzęta nie lubią tego zabiegu i nie wahają się okazać niezadowolenia. Po pracy Agnieszka i Jarek wybierają się na spacer na dostojnym karym ogierze.

Zobacz także