Opis
Wstrząsające losy Romana Kwiatkowskiego, syna wójta jednego z ostatnich taborów polskich Cyganów. W 1992 roku założył w Oświęcimiu Stowarzyszenie Romów w Polsce i jest jego wiceprezesem. Mimo że przeprowadzano ewidencje ludności i akcje zatrzymywania wędrówek Cyganów to tabor bohatera filmu wędrował wiele kilka lat. W 1968 roku przyjechali do Oświęcimia, gdzie zostali połączeni z innymi taborami, które tak jak oni dotarły tu pod eskortą milicji. Po kilkudniowym postoju wskazano im miejsca, gdzie mogą mieszkać. Nigdy nie mieli domu, więc nie chcieli zajmować pożydowskich mieszań. Ojciec Romana rozbił na podwórku namiot i tam się wprowadzili. Podobnie zrobili inni. Nie trwało to długo, ponieważ milicja kazała zwinąć namioty i zająć przydzielone lokale. Gdyby odmówili, groziły im grzywny, a nawet więzienie. Część Cyganów osiedliła się w barakach w Brzezince. Do dzisiaj zamieszkują dwa z nich. Ludzie ci pochodzą z marginesu, zostali wyeksmitowani z normalnych mieszkań za pijaństwo i awantury. Większość Cyganów nie chciała zostać w Oświęcimiu, ale rodzina Romana została. On twierdzi, że powodem była matka, która wolała pozostać z bliskimi czyli zamordowanymi w czasie wojny. W obozie straciła prawie całą rodzinę. Dla Cyganów najważniejszym świętem to Święto Zmarłych, dlatego do Oświęcimia przyjeżdżają Cyganie z całej Polski, a także z innych krajów, tylko po to, by zapalić świeczkę swoim bliskim.