Opis
W 2008 roku pięciu mężczyzn napadło na Marka Hogancampa. Został on dotkliwie pobity, a obrażenia spowodowały poważne uszkodzenie mózgu. Ponieważ nie mógł pozwolić sobie na kosztowną rehabilitację, wzniósł w ogródku makietę przedstawiającą belgijskie miasteczko w skali 1:6. Zrobił także lalki uosabiające jego rodzinę, przyjaciół oraz napastników z feralnego dnia. Jego dzieło zostało nazwane Marwencol. Makieta z każdym dniem staje się coraz większa, jest wzbogacana o nowe elementy. Dzięki zabawie niewielkimi figurkami mężczyzna może odzyskać sprawność fizyczną, natomiast tworzenie historii mieszkańców pomaga mu poradzić sobie z traumą po spotkaniu z bandytami. Kiedy twórca zaczął fotografować swoje dzieła, jego zdjęcia obiegły cały świat. Teraz Mark musi wybrać między fikcyjnym życiem pomiędzy lalkami a prawdziwym, którego unikał od napadu.