99 - Gra o wszystko. VIP 4 (1/8)

program rozrywkowy Polska 2024   od 12 lat
Występują:Marek Morus, Damian Nagana, Katarzyna Gąsienica, Jędrek Gąsienica
W skrócie:Uczestnicy programu będą rywalizować o to, kto najszybciej przełoży koszulki. Zmierzą się z rebusem. Wezmą też udział w wodnym konkursie. Następnie podzieleni na drużyny stworzą łańcuch z rynien.

Oglądaj w telewizji

Data Godzina Stacja
wtorek, 7 stycznia
za 12 dni
22:00 TTV

Opis

Kolejna seria emocjonującego show, w którym liczą się spryt, sprawność fizyczna i odrobina szczęścia. Do rywalizacji staje 44 zawodników: uczestnicy poprzednich edycji oraz bohaterowie nowych sezonów programów, emitowanych na antenie stacji TTV, takich jak m.in. "Kanapowczynie", "Zakup w ciemno", "Życie na kredycie" czy "Diabelnie boskie". Ci, którzy najgorzej poradzą sobie z powierzonymi im zadaniami, zakończą na tym etapie zabawę. Widzowie przekonają się, komu uda się awansować do finału. Okaże się też, czy ważniejsze jest doświadczenie, czy może jednak determinacja nowych uczestników rywalizacji. Wystąpią m.in. Marek Morus, Mateusz Borkowski, Krzysztof Ferenc, Agnieszka Kotońska, Joachim Zeiske czy Robert Pawłowski.

Uczestnicy programu na samym początku rywalizować będą o to, kto najszybciej przełoży koszulki. Następnie zmierzą się z rebusem. Jeśli zawodnik udzieli odpowiedzi, która jest prawidłowa, wypada z gry, tracąc szansę na zdobycie punktów. W trzeciej konkurencji z kolei gracze wezmą udział w wodnym konkursie, a do ich twarzy zostaną przyczepione gąbki. Kolejne zadanie wydaje się proste. Uczestnicy programu mają spuścić powietrze z jednego dmuchańca oraz schować je do torby, ale wyłącznie za pomocą wentyla. Emocje sięgają zenitu, a graczy czekają kolejne trudności. Celebryci podzielą się na cztery drużyny. Stworzą łańcuch z rynien, a następnie zbiją wszystkie kręgle. Przegrana ekipa zostanie podzielona na pół i przystąpi do kolejnej rundy. Na sam koniec najsłabsza piątka zmierzy się ze sobą w pojedynku o przetrwanie. Najgorszy z zawodników rozstanie się z programem i będzie musiał wrócić do domu.