Teraz albo nigdy!

Marta odkrywa, że Artur zarejestrował w Urzędzie Patentowym recepturę jej kremu na swoje nazwisko. Marcin jest coraz bardziej zainteresowany Franką. Michał poznaje Edytę z córkami i Ewą.

Firma, która ma produkować kremy Marty, chce rozszerzyć asortyment o inne jej kosmetyki. Basia i Łucja wpadają na pomysł strony internetowej oferującej stroje według pomysłu Anny.

Basia, rozczarowana, że Andrzej się jej nie oświadczył, mówi mu, że nie chce wychodzić za mąż. Iwona ponownie zostaje kochanką Roberta. Basia ma niegroźny wypadek podczas jazdy quadami.

Marcin stara się udobruchać Frankę. Jego szczere wyznanie powoduje, że zdobywa względy dziewczyny. Internetowy butik Anny cieszy się powodzeniem. Łucja chce sprowadzić Waldemara do Warszawy.

Karol cieszy się, że Aneta zaszła w ciążę. Marta dostaje pierwszy słoiczek kremu według swojej receptury. Edyta organizuje przyjęcie dla córek Michała. Nie podoba się to Ewie.

Tomek bardzo angażuje się w związek z Martą. Wyznaje jej miłość. Marta jedzie samochodem i wpada w poślizg. Dzwoni do Michała. Telefon odbiera Edyta, która każe jej wezwać pomoc drogową.

Olga przypomina Marcinowi wspólną noc, a on wyznaje wszystko Andrzejowi, próbując go ostrzec. Między przyjaciółmi dochodzi do bójki. Edyta chce się pozbyć Marty z życia Michała.

Basia i Franka chcą, aby Andrzej i Marcin się pogodzili. W aptece Marty pojawia się pan Jerzy. Jest zachwycony Ewą. Michał już nie ukrywa przed Martą, że jest ona kobietą jego życia.

Michał rozstaje się z Edytą. Andrzej i Basia próbują pogodzić Annę ze Zdzisiem. Bosz stara się też załagodzić konflikt z Marcinem. Marzena zaprasza znajomych na otwarcie swojego lokalu.

Basia i Andrzej przygotowują się do ślubu. Przyjaciele jako prezent finansują im wycieczkę na Maderę. Między Olgą a Marcinem dochodzi do ostrej wymiany zdań. Michał chce porozmawiać z Martą.