Sąd rodzinny

Jadwiga nie może porozumieć się z córką Iwoną. Toczą spór o dwuletniego Michała. Zdaniem starszej z kobiet chłopiec nie jest otoczony należytą opieką. Iwona zeznaje, że jej matka jest wyrachowana.

Po poważnym wypadku Bożena nie jest w stanie sama się utrzymać. Zdecydowała się złożyć wniosek o alimenty od dzieci. Te jednak nie mają zamiaru wspierać matki. Ich zdaniem sama jest sobie winna.

Bartosz i jego druga żona starają się o przejęcie opieki nad synem mężczyzny z pierwszego małżeństwa. Matka chłopca nie chce o tym słyszeć. W sądzie odpiera zarzuty o stosowanie przemocy wobec córki.

Sędzia Artur Lipiński rozpatruje sprawę ewentualnego przyznania opieki nad dziećmi Magdalenie, która po rozwodzie zrzekła się jej na rzecz byłego męża. Teraz chce, by Ania i Krzyś zamieszkali z nią.

17-letnia Iwona jest w ciąży ze swoim chłopakiem Michałem. Chce wziąć z nim ślub, ale potrzebuje zgody sądu z uwagi na niepełnoletność. Rodzice dziewczyny nie zgadzają się na to małżeństwo.

Klaudia spędziła w Niemczech 12 lat. Spiera się z byłym mężem o opiekę nad synem. Wnioskodawczyni chce zamieszkać z nastolatkiem i lepiej się poznać. Ojciec chłopaka oskarża ją o porzucenie rodziny.

Sędzia Artur Lipiński orzeka w sprawie dwóch braci, których skłócił testament. Tomek, który odziedziczył po matce dom, wynajął piętro budynku Robertowi. Następnie postanowił go jednak wyrzucić.

Alicja i Michał są małżeństwem. Kobieta chce separacji, ponieważ czuje się oszukana. Przed ślubem Michał zataił przed nią fakt, że jest bezpłodny.

Wdowiec Janusz od śmierci żony samodzielnie wychowuje troje dzieci. Nie wyobraża sobie bez nich życia. Jednak kuzynka jego żony, Magdalena, wnosi o przejęcie opieki nad Kamilą, Weroniką i Krzysiem.

Widzowie przyglądają się przebiegowi spraw dotyczących przestępstw nieletnich, pozwów o rozwód, alimentów czy też wniosków o pozbawienie władzy rodzicielskiej. Spory rozstrzyga sędzia Artur Lipiński.

Trwa rozprawa rozwodowa celebrytki Urszuli Jarzębskiej. Aktorka dowiedziała się o zdradzie męża z kolorowych pism. Krzysztof Jarzębski nie kryje nienawiści do fotoreporterów, którzy przyczynili się do rozpadu związku.