Streszczenia odcinków
- Noce i dnie: A potem nastąpi noc (12)Pomimo wojny Barbara wiedzie w Kalińcu spokojne i monotonne życie. Gdy miasteczko opuszczają Rosjanie, na ich miejsce przychodzą Prusacy.
- Noce i dnie: U schyłku dnia (11)Ciągłe kłopoty odbijają się na zdrowiu Bogumiła, który po krótkiej chorobie umiera. Barbara sprzedaje Pamiętów i przenosi się do Kalińca.
- Noce i dnie (10/12)Niechcicowie sprzedają Ostrzeńskiemu place. Niestety, okazuje się on oszustem i muszą opuścić też Serbinów. Kupują mały majątek Pamiętów.
- Noce i dnie: Ojcowie i dzieci (9)Agnieszka wychodzi za mąż i wraz z Marcinem przenosi się do Brukseli. Tomaszek coraz bardziej martwi rodziców. Kradnie i pije...
- Noce i dnie: Czas miłości i czas śmierci (8)Agnieszka wyjeżdża na studia do Lozanny. Tutaj poznaje gorącego polskiego patriotę, Marcina Śniadowskiego. Celina popełnia samobójstwo.
- Noce i dnie: Wiatr w oczy (7)Tomasz Niechcic przysparza rodzicom wiele kłopotów. Bogumił ucieczki od kłopotów rodzinnych szuka w pracy. Barbara mieszka w Kalińcu.
- Noce i dnie: Miłość (6)W Serbinowie wybucha epidemia tyfusu. Barbara zabiera dzieci do Kalińca. Bogumił zostaje w majątku. Wkrótce poznaje uroczą pannę Ksawunię.
- Noce i dnie: Uśmiechy losu (5)Barbara otrzymuje w spadku 6 tys. rubli i Niechcicowie kupują place w Kalińcu. Agnieszka wyjeżdża na pensję. Celina zostaje żoną Katelby.
- Noce i dnie: Wieczne zmartwienia (4)U Niechciców panuje spokój. Zdaniem Barbary częste zmiany nauczycielek źle wpływają na wychowanie dzieci. Chciałaby powrócić do miasta.
- Noce i dnie: Babcia (3)Dla Bogumiła i Barbary nadchodzi czas spokoju. Córki dorastają, na świat przychodzi syn Tomaszek. Do Serbinowa przybywa matka Barbary.
- Noce i dnie: Piotruś i Teresa (2/12)Bogumił i Barbara mieszkają w nowym majątku. Umiera ich ukochany synek Piotruś. Niechcicowie przeprowadzają się do zaniedbanego Serbinowa.
- Noce i dnie: Bogumił i Barbara (1/12)Barbara poznaje Bogumiła Niechcica, byłego powstańca. Obawiając się, że nikt inny nie poprosi jej o rękę - wychodzi za niego za mąż...